Przedstawiam Wam dziś album który powstał w lipcu w 2011r trochę przeleżał u mnie, ale w końcu doczekał się fotek i właściciela (zabawna historia z tym albumem).
Dla przypomnienia tylko dodam, że pierwsza moja praca (kartka) powstała w maju 2011. Pamiętam, jakie mialam problemy z uzyciem papierów scrapowych, wiec w 85% powstał tylko z wizytówkowych.
Okładka plus osiem kart przełożonych kalką:
sobota, 25 sierpnia 2012
Congratulations
Jeszcze jedna zaległa kartka, z okazji zakończenia szkoły.
Kolejne zdjęcia robione w biegu, nie było czasu na zmiane miejsca robienia zdjęć, wiec... sówka przyjęła na klate wszystkie promienie słońca, (aż zbladła).
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Kolejne zdjęcia robione w biegu, nie było czasu na zmiane miejsca robienia zdjęć, wiec... sówka przyjęła na klate wszystkie promienie słońca, (aż zbladła).
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze.
piątek, 24 sierpnia 2012
Nowa kolekcja...
Sklep Galeria Papieru ogłasza candy, gdzie nagrodą jest nowa kolekcja papierów:
"Swierszcz za kominem"
sobota, 11 sierpnia 2012
Album dla Kubusia
Kubuś jest niemowlaczkiem, ale zależało mi na zrobieniu albumu
ponadczasowego, dziecięcego dla chłopca (nic z pierwszą zupką i pierwszym uśmiechem).
Nie mialam długo pomysłu na album... początek był cieżki, ale wciągneła mnie soczystość kolorów aż do okładki.
(przepraszam, ale mialam problem z zaladowaniem zdjeć- zmniejszylam maxymalnie, sa malo czytelne)
Nie mialam długo pomysłu na album... początek był cieżki, ale wciągneła mnie soczystość kolorów aż do okładki.
(przepraszam, ale mialam problem z zaladowaniem zdjeć- zmniejszylam maxymalnie, sa malo czytelne)
Długo leżały u mnie wycięte gotowe dziecięce motywy.
Ciekawski lisek (zlożenie wymaga cierpliwosci) i sówki z dziurkacza.
Papier z domkami to mój ulubiony. Stempel "brzdąc uparciuszek" pokolorowany przeze mnie distressami.
Długo nie byłam przekonana do tych stron (zdjęcie wyżej i poniżej) a teraz uważam je za jedne z lepszych (są moje pomysły i widać prace moich rączek).
Odważyłam się na połączenie czerwieni z niebieskim. "Złośliwa mieszanka kolorów", ale pociąg nadjechał i załagodził napięcie kolorystyczne.
Z myslą o "dziadkach"...
Każda strona ma miejsce na dwa zdjecia.
Wspólnie z koleżanką zadecydowałysmy o dowiązaniu wstążkek na kółkach, niestety zdjęcia powstały wczesniej.
A Wam która strona podoba się?
wtorek, 7 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)